20 sierpnia 2021

263. "Bromance. Pod przykrywką" ~ Lyssa Kay Adams

Tytuł:Bromance. Pod przykrywką

Tytuł oryginału:Undercover Bromance

Autor: Lyssa Kay Adams

Data wydania: 30 czerwca 2021

Wydawnictwo: Kobiece

 

Liv Papandreas marzyła o karierze cukiernika. Pracuje w najpopularniejszej restauracji w Nashville. Jej życie jednak nie jest tak słodkie, jak to, co przyrządza w kuchni. Szef restauracji okazuje się tyranem i nałogowym kłamcą, który w wolnym czasie molestuje kobiety. Kiedy Liv przyłapuje go na gorącym uczynku, najpierw jest zastraszana, a następnie zwolniona z pracy. Ale nie zamierza się poddać i poprzysięga zemstę.

Walka z kochanym przez miliony fanów kucharzem-celebrytą wymaga solidnego wsparcia. Do akcji nieoczekiwanie przystępuje Braden Mack, który nie tak dawno pomagał Gavinowi, szwagrowi Liv, uratować jego małżeństwo.

Tajemniczy Klub książki musi się ponownie uaktywnić. Gra toczy się o ogromną stawkę, a najmniejszy nawet błąd może zaważyć na życiu wielu kobiet.

Co się kryje pod przykrywką lokalnego podrywacza?

Czy z niechęci Liv do Bradena zrodzi się uczucie?

Źródło opisu: okładka książki.

 

Książka o książkach i mężczyźni, którzy czytają romanse. To brzmi tak samo dobrze, jak za pierwszym razem! Tym razem zagłębiamy się w historię Macka i Liv. Oboje mogliśmy poznać już w pierwszej części. Mack to mężczyzna, który mnie denerwował w poprzednim tomie, ale teraz, gdy poznałam jego prawdziwe oblicze, wszystkie negatywne emocje uleciały. Okazuje się, że Mack jakiego znamy z „Bromance. Klub książki” to tak naprawdę pewna maska, przykrywka. Pod nią kryje się naprawdę wartościowy, wrażliwy człowiek o wielkim sercu i… z pewnym ciężarem. Liv natomiast to taka trochę tygrysica. Ma bardzo cięty język i jest dość zamknięta w sobie, ale to wszystko z jakiejś przyczyny, którą również poznajemy, ale nie od razu. Dziewczyna ma też poważne problemy z zaufaniem, nienawidzi kłamców, więc Mack nie będzie miał łatwego zadania. Tym bardziej, że na początku Liv za nim nie przepada i w ogóle tego nie ukrywa. Jednak, gdy poznaje mężczyznę coraz bardziej, jej niechęć stopniowo kruszeje, aż w grę wchodzą poważniejsze uczucia. Podobało mi się to, że relacja pomiędzy nimi została rozegrana powoli i bez żadnej przesady czy sztuczności. Przyjemnie się obserwowało, jak między żarty a docinki wkrada się wzajemnie pożądanie.

Lyssa Kay Adams skupia się nie tylko na relacji pomiędzy głównymi bohaterami, ale przekazuje tą powieścią, jak czasami silny potrafi być strach i jak kieruje naszymi emocjami. Co więcej, autorka przedstawia tutaj też temat molestowania seksualnego i jak często społeczeństwo potrafi odwrócić wzrok w takiej sytuacji. Na szczęście wkracza tu klub książki razem z Liv i postanawiają zdemaskować pewnego mężczyznę.

 

Zdecydowanie polecam dla osób, które poszukują fajnego romansu z nutką namiętności, ale za to z dużą dawką humoru. „Bromance. Pod przykrywką” czytało mi się naprawdę przyjemnie i szybko, a także ta lektura mnie wciągnęła i byłam ciekawa, jak sytuacja się rozwinie. Obserwowanie starć pomiędzy Liv a Mackiem też było fajne, bo ta dwójka wywoływała uśmiech na mojej twarzy i uważam, że stworzyli świetny duet. Nie zabrakło też wielkiego gestu! Na pewno sięgnę po kolejne tomy tej serii, a wam ją polecam!

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

1 komentarz: