29 sierpnia 2022

320. "Brakujący element" ~ Harlan Coben

Tytuł:Brakujący element

Tytuł oryginału:The Match

Autor: Harlan Coben

Data wydania: 13 lipca 2022

Wydawnictwo: Albatros

 

Amerykanie wciąż pamiętają go z gazet jako porzucone w lesie dziecko, które cudem ocalało. Dziś Wilde to dojrzały facet po przejściach. Okazywanie uczuć nie jest w jego stylu, ale… coraz częściej gnębi go sprawa własnego pochodzenia. Kim są jego rodzice i dlaczego zostawili go na niemal pewną śmierć?

Dzięki stronie internetowej kojarzącej krewnych na podstawie materiału genetycznego odnajduje biologicznego ojca, ale ten udziela mu wskazówek, w których są głównie… brakujące elementy. Tymczasem do Wilde’a odzywa się jeszcze jeden krewny – gwiazdor reality show, którego śledzone przez cały kraj życie obróciło się w piekło. I który chwilę później znika.

Czy zasłużył na falę bezlitosnego hejtu?

A może padł ofiarą perfidnej intrygi?

Popełnił samobójstwo czy zaszył się gdzieś i czeka na pomoc?

Prowadząc śledztwo w tej sprawie, Wilde zanurza się w pełen pułapek świat medialnych cele brytów.

A przy okazji poznaje własną mroczną historię…

Źródło opisu: okładka książki.

 

Ostatnio po kryminały sięgam naprawdę rzadko, znacznie bardziej zaczytuję się w romansach, ale po książki Cobena sięgnę zawsze, nawet bez czytania opisu. „Brakujący element” to tak naprawdę kontynuacja „Chłopca z lasu” i ucieszyło mnie to, że poznam dalsze losy Wilde’a a przede wszystkim  to, że być może zagadka jego pochodzenia zostanie nareszcie rozwiązana.

Nie brakuje tu zagadek, intryg, fałszywych tropów. Harlan Coben jak zawsze umiejętnie rozgrywa całą akcję, wzbudzając sporo pytań i sprawia, że czytelnik jest ciekawy tego, co może się wydarzyć dalej i jakie jest faktyczne rozwiązanie. Mamy perspektywę kilku bohaterów, nie tylko tych dobrych, co daje nam lepsze spojrzenie na całą sytuację i pozwala więcej zrozumieć. Są też napisane różnymi czcionkami, więc od razu wiemy, o co chodzi.

Czy był element zaskoczenia? Przyznam szczerze, że i tak i nie. Nieco się domyśliłam, ale to też nie od razu. Na rozwiązanie reszty spraw musiałam poczekać do samego końca i nie czuję się w żaden sposób zawiedziona.

 

Jeżeli lubicie kryminały, gdzie odpowiedzi nie zawsze są oczywiste, a akcja potrafi nagle mieć zwrot, to jak najbardziej wam polecam! Jak zawsze, jeśli chodzi o książki tego autora. Myślę jednak, że lepiej będzie jeśli najpierw przeczytacie „Chłopca z lasu” byście mogli lepiej zrozumieć samego Wilde’a.  Brakujący element” to thriller, który ma wszystko, co powinna mieć powieść tego gatunku, więc naprawdę warto zapoznać się z tą historią.

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros.

21 sierpnia 2022

319. "Naznaczeni grzechem. Część druga" ~ Cora Reilly

Tytuł:Naznaczeni grzechem. Część druga

Tytuł oryginału:By Sin I Rise: Part Two

Autor: Cora Reilly

Data wydania: 17 lipca 2022

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Marcella postawiła Maddoxa przed najtrudniejszą decyzją w jego życiu, a on dokonał wyboru. Wybrał ją, córkę swojego wroga. Jednak dziewczyna nadal ma wątpliwości, czy mężczyzna będzie w stanie poświęcić dla niej wszystko.

Maddox od zawsze miał świadomość, kim są jego wrogowie. Żył pragnieniem zemsty, a teraz nagle przestał wiedzieć, komu może zaufać. Zrozumiał, że właściwie nie ma już domu.

Czy kiedykolwiek będzie mógł stać się częścią mafijnej rodziny Marcelli i żyć wśród ludzi, których kiedyś tak bardzo nienawidził? I jak na to wszystko zareagują członkowie klubu motocyklowego, jego bracia? Czy potraktują go jak wroga? A może uznają go za zdrajcę?

Wydaje się, że on Marcella mają nikłe szanse, żeby być razem. Szczególnie, kiedy wszystko staje przeciwko nim.

Źródło opisu: okładka książki.

 

Miłość nie jest zawieszona w próżni. Musi wytrzymywać wpływy zewnętrzne, które mogą jej nie służyć. Sama miłość to czasem za mało.

 

Naprawdę czekałam na dalsze losy Marcelli i Maddoxa zwłaszcza po zakończeniu, jakie autorka zafundowała nam w pierwszej części. Nie wiem czego się spodziewałam od tomu drugiego, ale chyba jestem ostatecznie ciut rozczarowana, zwłaszcza że wiem, na co stać Corę Reilly.

Oboje bohaterów ma przed sobą nie lada wyzwanie. Na pewno wydarzenia z pierwszej części zmieniły każdego. Ich związek to coś, co nie powinno mieć miejsca i niewiele osób go popiera. Marcella musi stawić czoła niejednej krytyce, pokazać swoją siłę. Z kolei Maddox musi z wielu rzeczy zrezygnować. Czy będą w stanie to zrobić? Czy ich uczucie okaże się dostatecznie silne? Czy oboje odnajdą się w nowej rzeczywistości?

Miałam nadzieję, że w tej części autorka skupi się na akceptacji Maddoxa w Famiglii. Na jego pracy, by zasłużyć sobie na zaufanie. Z kolei Cora poświęciła tu uwagę głownie jego relacji z księżniczką Vitiello. W pełni to rozumiem, ale jednocześnie zabrakło mi tutaj jakichś większych akcji. Cała ta lektura była dość spokojna i brakowało mi tego dreszczyku emocji.

Na pewno „Naznaczeni grzechem. Część druga” jest fajnym uzupełnieniem pierwszej części, domknięciem historii tej zakazanej miłości, ale jak mówię, nie dzieje się zbyt wiele. Owszem, czyta się bardzo dobrze, pióro autorki jest proste i przyjemne, ale koniec… Cóż. Jakoś mnie troszkę nudził – co w przypadku książek Cory nigdy jeszcze się nie zdarzyło!

 

Na pewno nie mówię, że jest to zła książka. Po prostu jak dla mnie bardzo spokojna biorąc pod uwagę, że mamy tu do czynienia z mafią. Ale cóż, najwyraźniej taki był zamysł. Myślę jednak, że warto przeczytać, zwłaszcza jeśli jesteście fanami Famiglii i rodziny Vitiello. Mi tymczasem pozostaje już tylko czekać na kolejne książki Cory Reilly.

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

17 sierpnia 2022

318. "Kod milczenia" ~ Shantel Tessier

Tytuł:Kod milczenia

Tytuł oryginału:Code of Silence

Autor: Shantel Tessier

Data wydania: 07 lipca 2022

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Kiedy Haven Knowles wraca z porannego joggingu, od razu na podjeździe domu swoich rodziców rozpoznaje samochód. Jej serce automatycznie zmienia się w lód.

To nie może być prawda.

A jednak, gdy przekracza próg, dowiaduje się, że została sprzedana. Ojciec podpisał umowę. Od teraz Haven należy do Luki Bianchiego, bezwzględnego i budzącego postrach gangstera.

Ten mężczyzna nie jest dla niej obcy. Wręcz przeciwnie. Kiedyś go kochała. Kiedyś myślała, że on również ją kocha. Ich związek był zupełnie zwyczajny, ale z czasem Luca coraz częściej znikał, a Haven podejrzewała gdzie.

Aż pewnego dnia zniknął na dobre, zabierając ze sobą jej serce. Ten Luca, który teraz stoi przed nią, nie jest już młodym chłopakiem, tylko z gangsterem z krwi i kości, zimnym i zdeterminowanym, aby Haven ponownie należała do niego. Ale tym razem nie z powodu miłości, lecz dla pieniędzy i władzy.

Źródło opisu: okładka książki.

 

Kod milczenia” było porównane do dwóch serii, które naprawdę bardzo lubię, więc nic dziwnego, że nastawiłam się dość pozytywnie na tę lekturę. Niestety, już od początku coś mi tutaj nie grało. Przede wszystkim niektóre określenia w odniesieniach do seksu – no jak dla mnie bywały tandetne. No i opisy najprostszych czynności… niekiedy pewne wzmianki były zbędne, bądź zbyt oczywiste. Jak na przykład to, że telefon trzyma w kieszonce na ramieniu czy że wchodzą po piętnastu schodach. Wiem, wiem. To drobnostki. Jednak ja je zauważałam i w jakimś stopniu mi tam wadziły.

Co do głównego bohatera,  to powiem wam, że moim męskim faworytem nie zostanie. Jego zachowanie… Cóż. Z jednej strony rozumiałam kierujące nim motywy, z drugiej… no można było tam nieco poprawić, że tak powiem. Natomiast jeśli chodzi o Haven to czasami potrafiła pokazać pazurki i miała swój charakterek, nie powiem. Co do ich relacji to na pewno idealna nie była, a ja chyba nie za bardzo rozumiem skąd wzięły się tutaj uczucia.

Jednakże..! „Kod milczenia” zaczęłam i przebrnęłam przez niepełne trzydzieści stron. Z kolei następnego dnia skończyłam i szczerze? Dobrze mi się to czytało, mimo minusów, o których wspomniałam wyżej. W jakimś stopniu później też się zatarły. Nie wiem czy ich nie było czy też ja przestałam zwracać na nie uwagę, ale… no mówię jak jest.

Autorka postanowiła dać nam perspektywę obojga bohaterów, co w tej książce było na pewno na plus, bo dawało nam czasem inne spojrzenie na sytuację. Mamy też małe wzmianki z przeszłości, co może nie wnosiło wiele do fabuły, to jednak były fajnym urozmaiceniem.

 

Kod milczenia” to nie jest romans idealny. Co działa na korzyść to na pewno to, że cały czas coś tutaj się dzieje, jest też troszkę zamieszania. W końcu mamy do czynienia ze światem mafii i na szczęście Shantel Tessier o tym nie zapomina. No i na pewno ma ta książka w sobie coś z oryginalności.

Czy polecam? Cóż. Najlepiej sięgnąć po tę książkę i samemu się przekonać czy jest to lektura dla was. Ja na pewno sięgnę po kolejny tom, bo zamierzam dać szansę i autorce i tej serii.

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

13 sierpnia 2022

317. "Thief" ~ A. Zavarelli

Tytuł:Thief

Tytuł oryginału:Thief

Autor: A. Zavarelli

Data wydania: 23 czerwca 2022

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Tanaka od zawsze postępowała zgodnie z zasadami, które wpajał jej ojciec. Miała być przykładną córką, nie sprzeciwiać się i wyjść za mąż za mężczyznę, który zostanie dla niej wybrany. Oczywiście mężczyznę z mafii. Jedyną rzeczą, która dawała Tanace namiastkę wolności, był balet, ale i to z czasem zostało jej odebrane.

Pewnego dnia ojciec przedstawia jej nieznajomego, który mówi z rosyjskim akcentem – Nikolaja Kozlova. Dziewczyna od razu wyczuwa niebezpieczeństwo. Ojciec nigdy nie pozwalał obcym się do niej zbliżać i w dodatkuj Tanaka była już obiecana innemu.

Nikolaj Kozlov to bardzo utalentowany kłamca i złodziej bez żadnych zasad moralnych. Jest wszystkim, przed czym Tanaka była zawsze przestrzegana. Mężczyzna, który bierze to, co chce, nie licząc się z nikim.

Nikolaj chce, aby słodka tancerka stała się jego więźniem. Zabaweczką, do czasu kiedy postanowi, że ją zniszczy.

Źródło opisu: okładka książki.

 

Po przeczytaniu pierwszego tomu tej serii, czyli „Crow”, miałam naprawdę bardzo mieszane uczucia, ale postanowiłam dać jeszcze autorce szansę. „Thief” to piąta część i wiecie co? Naprawdę widzę progres w porównaniu z tą pierwszą.

Historia Nikolaia i Tanaki mnie zaciekawiła i bardzo dobrze mi się ją czytało. Mamy tutaj świat mafii i autorka ani na chwilę nie pozwala nam zapomnieć o tym. Ciągle coś się w tej kwestii tutaj dzieje, i szczerze? Nie wiadomo tak naprawdę co za chwilę się może wydarzyć – spodziewać można się było wszystkiego.

Relacja pomiędzy głównymi bohaterami nie rozgrywała się zbyt szybko, co uważam za plus, ale nie spodziewajcie się tutaj słodkiego romansu. Nikolai jest niebezpiecznym mężczyzną, z kolei Tanaka to dziewczyna z problemami. I mimo, że wychowała się w świecie mafii to są to sprawy, jakie spotykać możemy na co dzień. Nie chcę się jednak w to tutaj bardziej zagłębiać, by nic nie zdradzić. Oczywiście środowisko, w jakim dziewczyna się wychowywała przysparza jej dodatkowych ciężarów.

Nie jest to książka idealna. Uwielbiam romanse mafijne i ten mi się podobał, ale jeszcze kilka niedociągnięć bym tutaj znalazła. Jak jednak wspomniałam, w porównaniu z pierwszym tomem widzę duży postęp, z czego bardzo się cieszę i uważam, że możecie dać tej serii szansę, bo autorka fajnie i w ciekawy sposób manewruje tutaj tym mafijnym półświatkiem. Co trzeba zaznaczyć, coś się tutaj działo od początku, co jest kolejną zaletą tej historii.

Muszę zauważyć, że wydarzenia z tej książki pokrywają się z tymi w tomie trzecim, „Ghost”. Zalecałabym więc najpierw by się z nim zapoznać, bo możecie sobie walnąć niepotrzebnie spojler.

 

Nie jest to najlepsza powieść opowiadająca o mafii, ale „Thief” to mimo wszystko naprawdę dobra książka. Nie idealna, ale nie jest to nic istotnego dla fabuły. Drobne szczególiki, na które przymknąć można oko albo co więcej, nawet ich nie zauważycie. Polecam wam tę książkę, ale najlepiej poznać tę serię od pierwszej części. Jeśli zdecydujecie się zapoznać z tymi bohaterami i ich historiami to mam nadzieję, że się nie zawiedziecie.

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

08 sierpnia 2022

316. "Znienawidzony rywal" ~ T.L. Swan

Tytuł:Znienawidzony rywal

Tytuł oryginału:The Takeover

Autor: T.L. Swan

Data wydania: 09 czerwca 2022

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Firma Claire Anderson ma poważne kłopoty finansowe, jednak kobieta nie chce dopuścić do siebie myśli, że większe przedsiębiorstwo mogłoby przejąć jej biznes.

Ta firma wiele dla niej znaczy. To „dziecko” jej zmarłego męża, jego marzenie i jej wspomnienia związane z ukochanym. Claire nie może pozwolić na jej przejęcie.

Dlatego kiedy dzwoni Tristan Miles i prosi o spotkanie, Claire wie, że mężczyzna jest jednym z wielu sępów żerujących na jej nieszczęściu. Ostatecznie, choć niechętnie, zgadza się z nim spotkać. Na miejscu okazuje się, że Tristan jest niebywale seksowny, władczy, nieziemski, ale… dla niej to nic nie znaczy.

Tristan i Claire ponownie mają ze sobą styczność na konferencji, na której mężczyzna jest prelegentem. Zapamiętała go jako nadętego, aroganckiego i niestety gorącego… buca. I nadal podtrzymuje swoją opinię o nim. Tylko dlaczego, kiedy na nią patrzy, przechodzą ją dreszcze?

Źródło opisu: okładka książki.

 

Claire i Tristan. Oboje nie mają łatwo. Ona została sama z trójką dzieci i straciła męża, którego szczerze kochała. On chce ją zdobyć, lecz ona jest nieugięta.

Znienawidzony rywal” to bardzo fajny romans, o którym sporo słyszałam, zanim jeszcze po niego sięgnęłam. Autorka funduje nam tutaj dawkę humoru, ale też w pewnym momencie czytałam ze ściśniętym gardłem i mocniej bijącym sercem. Claire to kobieta silna, która radzi sobie najlepiej jak może, a nie oszukujmy się, łatwo nie ma. Utrzymywanie firmy i wychowywanie samotnie trójki chłopców, którzy stracili ojca, to nie jest łatwe zadanie. Polubiłam jej postać, choć w pewnym momencie – nie ukrywam – zachowała się dla mnie… łagodnie mówiąc, nieodpowiednio. Ale my tu nie o tym! Tristan z kolei okazał się przyjemnym zaskoczeniem i totalnie skradł mi serce. Nie powiem jednak o co chodzi, by wam nie zdradzić przyjemności z czytania.

T.L. Swan stworzyła naprawdę fajną historię, którą czytało się przyjemnie, ale też wywoływała emocje. Mamy tutaj kobietę starszą od mężczyzny, może i niewiele, ale jednak – co często się w tego typu książkach nie zdarza. Mamy tu motyw hate-love, choć raczej jednostronny, bo uczucia Tristana to na pewno nie jest nienawiść czy niechęć. Bynajmniej. I choć na pierwszy rzut oka tych dwoje kompletnie do siebie nie pasuje, bo pochodzą z różnych światów i nic ich nie łączy, to tak naprawdę stworzyli świetną parę i nieźle się bawiłam w ich towarzystwie.

Jeżeli miałabym wybierać pomiędzy tomem pierwszym a drugim to chyba nie jestem w stanie wybrać faworyta. Obie powieści mi się podobały, każda jest inna – co jest jak najbardziej na plus. Kolejny Miles skradł mi serce!

 

Znienawidzony rywal” to romans naprawdę dobry, dobrze przemyślany i tak samo napisany. Naprawdę warto zapoznać się z tą powieścią, więc tak – jak najbardziej wam polecam! Nie pogniewałabym się nawet, jakby ta książka miała jeszcze z jeden dodatkowy rozdział, albo dwa. A ja tymczasem czekam na kolejną część, o kolejnym z braci Miles!

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.