19 listopada 2023

370. "Letnia propozycja" ~ Vi Keeland

Tytuł:Letnia propozycja

Tytuł oryginału:The Summer Proposal

Autor: Vi Keeland

Data wydania: 31 maja 2023

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki

 

To była najbardziej szalona randka w ciemno w życiu Georgii. Jej partner okazał się ideałem – przystojny, seksowny, czarujący. W dodatku naprawdę dobrze im się rozmawiało. Do czasu, aż pojawił się mężczyzna, z którym Georgia była rzeczywiście umówiona, a Max wyszedł na oszusta, gotowego zrobić wszystko, żeby spędzić choć kilka minut z kobietą, której sam widok go oczarował. Mimo niecodziennego początku znajomości Georgia przyjęła zaproszenie Maxa na mecz hokejowy. Nie wiedziała, że kiedy ona zasiądzie na trybunach, by obserwować rozgrywkę, Max będzie największą gwiazdą wieczoru.

Właśnie takiego mężczyzny Georgia potrzebowała. Zabawny, pociągający, odważny, a co najważniejsze – pozostanie w pobliżu tylko przez kilka miesięcy, ponieważ podpisał kontrakt z nowym zespołem w Los Angeles. Max zaproponował Georgii pewien układ – spędzą razem lato, świetnie się bawiąc i nie myśląc o przyszłości. Skoro ich związek niedługo się zakończy, sprawy nie przyjmą zbyt poważnego obrotu… Prawda?

Źródło opisu: okładka książki.

 

Miłość obwarowana warunkami nie może być trwała. Prawdziwe uczucie zawsze istnieje „pomimo” lub „na przekór”, a nie „gdyby tylko”.

 

Uwielbiam książki Vi Keeland i tak teraz sobie myślę, że chyba wszystkie recenzje zaczynam od tego zdania, ale cóż, taka jest prawda. Jej powieści zawsze są dla mnie takim pewniakiem. Po prostu wiem, że spodoba mi się to, co autorka wymyśliła. Tym razem jednak nieco odbiła od tego, do czego przyzwyczaiła swoich czytelników. Mianowicie nie mamy do czynienia z romansem biurowym, co było przyjemną odmianą i Vi jak zawsze napisała świetną historię.

Spotkanie Georgii i Maxa zaczyna się dość niespodziewanie. Od randki, na której dochodzi do małego oszustwa. Ale któż by nie wybaczył temu przystojniakowi, widząc jego dołeczki? Dodatkowo mężczyzna był czarujący i mimo jednego incydentu, szczery w swych uczuciach czy zamiarach. Natomiast Georgia to seksowna kobieta sukcesu, która uwielbia nadmiernie analizować, ale jest też pewna siebie.

Mamy tutaj motyw letniego romansu z terminem ważności, co jest obojgu na rękę z pewnych prywatnych przyczyn. Relacja rozwija się stopniowo, jednakże chemia między tym dwojgiem jest wyczuwalna praktycznie od razu i widać, że ich do siebie ciągnie.

Vi stworzyła romans naprawdę ciekawy i oryginalny w swej twórczości. Jest to zabawna historia, lekka, ale jednocześnie został jak zawsze wpleciony pewien ważniejszy wątek, co dodało tej powieści ważniejszego charakteru. Jest tajemnica, którą nie od razu poznajemy i to wzbudza w czytelniku ciekawość. A także sama relacja głównych bohaterów, która od samego początku jest nieco skomplikowana – oczywiście nie zdradzę o co chodzi.

 

Jeśli szukacie czegoś luźniejszego, zabawnego, z nutką pikanterii, ale też z ważniejszym wątkiem i przesłanką, jaka za nim idzie, to zdecydowanie wam polecam. No i jest to romans z motywem sportowym, a wiem, że jest wielu jego fanów. Mam nadzieję, że jak zapoznacie się z tą historią, to nie pożałujecie!

 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Niegrzeczne Książki.

11 listopada 2023

369. "Bezwzględne serca" ~ J.T. Geissinger

Tytuł:Bezwzględne serca

Tytuł oryginału:Savage Hearts

Autor: J.T. Geissinger

Data wydania: 04 maja 2023

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Malek Antonov to mit, żywa legenda, duch. Ten zabójca na usługach Bratwy budzi taki strach, że wielu boi się nawet wymawiać jego imię. Kiedy mężczyzna obierze sobie kogoś za cel, jego dni są już policzone.

Tym razem jednak dla Maleka sprawa jest natury osobistej. Szuka człowieka odpowiedzialnego za śmierć brata. Zaczyna od kobiety, jego zdaniem, związanej z człowiekiem, którego chce zniszczyć.

Jednak to nieprawda. Riley Rose nie jest osobą, za którą miał ją Malek. Ale to nie szkodzi, on i tak postanawia ją zatrzymać. Kobieta ma być zadośćuczynieniem za to, co Malek stracił. Jedyną szansą, jaką Riley widzi dla siebie, jest zaprzyjaźnienie się z potworem.

Jednak przyjaźń to nie jest to, czego potwór od niej pragnie.

Źródło opisu: okładka książki.

 

Seria „Królowe i potwory” z każdym kolejnym tomem coraz bardziej mi się podoba. Autorka w nowych częściach nie tylko daje nam historie nowych bohaterów, ale kontynuuje całokształt. Dlatego też zdecydowanie trzeba tu czytać chronologicznie. Nie tylko po to, by uniknąć spojlerów, ale by wiedzieć o co chodzi i dlaczego pewne rzeczy mają miejsce.

Riley to szara myszka. Z charakteru jednak jest bardzo podobna do swojej siostry Sloanne, głównej bohaterki „Bezwzględne pragnienia”. Słyszy to często, ale to porównanie zdecydowanie jej się nie podoba. Jednakże wraz z rozwijającymi wydarzeniami możemy zaobserwować, jak ta kobieta się rozwija: nabiera odwagi i pewności siebie. Malek z kolei jest tajemniczą postacią, ale z czasem odkrywamy jego osobowość i to, co go ukształtowało na taką osobę, jaką jest teraz.

Bezwzględne serca” to historia zabawna, która wywołała mój uśmiech niejednokrotnie. Dużo się dzieje praktycznie od pierwszych stron i czytelnik nie ma czasu na nudę. Nie wszystko da się przewidzieć, więc jest ta niepewność tego, co będzie dalej. Bardzo dobrze napisana i co najważniejsze widać, że J.T. Geissinger miała wszystko przemyślane zawczasu. Nic się tu nie dzieje bez przyczyny. Dodatkowo mamy perspektywę Riley i Maleka, co pozwala nam zajrzeć lepiej w ich emocje i kierujące nimi pobudki. Ale! Nie tylko ich. O co chodzi, to nie powiem, bo musicie przekonać się sami.


Czy wam polecam?

No oczywiście, że tak! Jeśli lubicie romanse mafijne, gdzie są intrygi i sporo pikanterii, to jak najbardziej sięgnijcie po całą serię! Ja już mam czwarty na swojej półce i nie mogę wprost się doczekać aż go zacznę. A napomknę, że mamy do niego wstęp właśnie w tej części.

Królowe i potwory” to seria, w której potężni mężczyźni przepadają, gdy poznają pewne zadziorne kobiety. Naprawdę warto się z nią zapoznać.

 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwo NieZwykłe.

04 listopada 2023

368. "Tylko nie on!" ~ Whitney G.

Tytuł:Tylko nie on!

Tytuł oryginału:Definitely Not Him

Autor: Whitney G.

Data wydania: 12 kwietnia 2023

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki

 

Trzydzieste urodziny to ostatni moment, by przeżyć coś szalonego i spontanicznego. Kiedy więc Chloe poznaje tajemniczego mężczyznę z seksownym brytyjskim akcentem i spędza z nim noc, nie spodziewa się, że jej życie wywróci się do góry nogami.

Cztery tygodnie później ów „urodzinowy prezent” wkracza do wydawnictwa, w którym pracuje Chloe, i zostaje przedstawiony jako jej nowy szef. Takiego scenariusza dziewczyna z pewnością nie brała pod uwagę.

 

KŁOPOTY DOPIERO SIĘ ZACZYNAJĄ.

 

Przystojny nieznajomy skrywa bowiem pewien sekret. A Chloe… również nie powiedziała mu wszystkiego. Czy jedna noc może spowodować aż taki bałagan? I najważniejsze – jak mają go teraz posprzątać?

Źródło opisu: okładka książki.

 

Uwielbiam twórczość Whitney G. i z przyjemnością sięgam po kolejne jej powieści. Cechuje się luźnymi, zabawnymi historiami. W tym przypadku może aż tak bardzo tego nie było, ale na pewno nie zabrakło dawki humoru i zdecydowanie dało się wyczuć styl tej autorki. Opis wiele tu nie zdradza, więc ja też się postaram zbyt dużo nie powiedzieć, byście sami mogli okryć o co w tym wszystkim chodzi.

Tylko nie on!” to lektura na wieczór, maksymalnie dwa, przy której czytelnik może się dobrze bawić i rozluźnić. Bardzo przyjemnie się czyta i w tej krótkiej książce całkiem sporo się dzieje, no i na pewno nie zabraknie tu dawki pikatnerii. Nie ma czasu na nudę. Nie będę ukrywać, że główna bohaterka swoim zachowaniem mnie momentami irytowała i jej nie rozumiałam. Może to tylko moja opinia i pamiętajmy, że nie każdy odbierze to w ten sam sposób. Chloe i przystojny nieznajomy tworzyli ciekawy duet, momentami nie było wiadomo czego się po nich spodziewać, ale zapewnili tutaj dobrą zabawę czytelnikowi. Zabrakło mi tu jednak nieco większego skupienia na ich relacji pod względem uczuć. Widzieliśmy, jak ta ich znajomość się zmienia, ale ja nie dostrzegłam tej części emocjonalnej.

 

Podsumowując, „Tylko nie on!” to fajna lektura, na wieczór bądź dwa, ale też nie jest to coś, co wywołuje w nas karuzelę różnych emocji, co trzyma w napięciu. Jest to lektura z tych lżejszych, raczej do przeczytania raz i do zapomnienia. Była to dobra książka, nie żałuję, że ją przeczytałam, ale jednak jeśli o romanse chodzi, to nie plasuje się na szczycie ulubieńców.

Uważam więc, że jeśli szukacie czegoś luźniejszego, z delikatną dawką humoru, ale też takiego, gdzie się coś dzieje w życiach bohaterów, to ja wam tę lekturę polecam, bo jak wspomniałam, nie żałuję jej przeczytania. Dobrze się bawiłam i akurat na ten moment była czymś, czego potrzebowałam.

 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Niegrzeczne Książki.