31 grudnia 2019

119. "Wigilijna przystań" ~ Sylwia Trojanowska

Tytuł:Wigilijna przystań
Autor: Sylwia Trojanowska
Data wydania: 30 października 2019
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Kiedy świat wypełnia magiczna atmosfera, a w powietrzu unosi się zapach świerku i pierników, mieszkańcy nadmorskiego Niechorza rozpoczną świąteczne przygotowania. Przeszkodzą im tajemnice z przeszłości, które wyjdą na jaw w najmniej odpowiednim momencie, oraz kilka niespodziewanych zdarzeń. Czy mimo to wspólne spotkanie przy stole pogodzi ich i sprawi, że miłość zatriumfuje?
Źródło opisu: okładka książki.

Zdaję sobie sprawę, że jest już po świętach, ale czy nie można troszkę sobie przedłużyć tej atmosfery, jeśli książka nam to umożliwi? No jasne, że można! Niestety nie każda powieść, którą określamy świąteczną, jest w stanie wzbudzić w nas ten oczekiwany klimat. Czy „Wigilijna przystań” dała radę? Powiem wam szczerze, że tak. To naprawdę przyjemna lektura i miła odmiana po tych opowieściach, które miały nawiązywać do świąt, a niekoniecznie spełniły ten warunek.
Sylwia Trojanowska posługuje się tu naprawdę przyjemnym piórem i tworzy w swojej powieści tą świąteczną atmosferę. Opowiada historię kilku osób, skrajnie innych, o różnych charakterach czy sposobie bycia, choć każdy na swój sposób powiązany, ale tak naprawdę autorka chce nam pokazać coś bardzo wartościowego, o czym niektórzy z nas zapominają. Pokazuje, że warto przebaczać, że warto mieć nadzieję i warto kochać, a czas świąt niejednokrotnie jest czasem pojednania, a może i nawet cudów.
Klimat świąt również się tu pojawił i to od samego początku, bo akcja rozpoczyna się na jakieś cztery tygodnie przed Wigilią, więc nasi bohaterowie już po części żyją tym wydarzeniem, a im bliżej to tego ważnego dnia, tym w ich życiu zachodzą czasem zmiany. Czy na lepsze? No cóż. Przekonajcie się o tym sami!

Jak wspominałam, dobrze wiem, że jest już po świętach, ale przecież jeszcze niejedne przed nami, prawda? A może ktoś będzie chciał nawet mimo tego sięgnąć po książkę, która będzie do świąt nawiązywała, to myślę, że „Wigilijna przystań” będzie w sam raz. Przyjemna, świąteczna i próbująca przekazać coś ważniejszego. Myślę, że też do podczytywania wieczorami z kubkiem herbaty bądź gorącej czekolady, pod ciepłym kocykiem, będzie w sam raz!

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

1 komentarz:

  1. Nie zdążyłam przeczytać tej książki w święta, ale na pewno nadrobię zaległości. 😊

    OdpowiedzUsuń