15 marca 2018

29. "Mały sennik. Co oznaczają Twoje sny" ~ Migene Gonzalez-Wipller

Tytuł: Mały sennik. Co oznaczają Twoje sny
Tytuł oryginału: Dreams and What They Mean to You
Autor: Migene Gonzalez-Wipller
Data wydania: 16 lutego 2018
Wydawnictwo: Kobiece

Sny stanowią jedną trzecią naszego życia. Są cennymi wskazówkami i informacjami, które możesz w końcu zrozumieć. Zacznij kontrolować swoje sny – a zaczniesz kontrolować swoje życie.
Z tego sennika możesz dowiedzieć się:
·         Jak zapamiętywać senne obrazy oraz odczytywać z nich przyszłość;
·         W jaki sposób interpretować zakodowane w nich informacje i symbole;

·         Jak świadomie tworzyć własne sny, w których wszystko jest możliwe;

Początkowo nie byłam przekonana do tej lektury, ale po jakimś czasie stwierdziłam, że czasami warto odejść od tego, co zazwyczaj się czyta i to może być ciekawym doświadczeniem. Dlatego wzięłam książkę z półki i zaczęłam czytać.
Pierwsze, co chciałabym zauważyć, to przepiękna oprawa. Wierzcie mi na słowo, jest jeszcze piękniejsza na żywo niż na zdjęciach. Jest to jedna z tych książek, na które zawsze się miło patrzy, więc cieszę się, że taką okładkową perełkę mam w swojej niewielkiej biblioteczce i pewnie niejedna okładkowa sroka byłaby zadowolona

Mały sennik” został podzielony na dwie części i według mnie jest to bardzo fajny zabieg. Możemy zrozumieć czym są sny, skąd się biorą, a dodatkowo w każdej chwili mamy możliwość sprawdzić ich znaczenie. Pierwsza składa się z siedmiu rozdziałów, z których powinniśmy zrozumieć ludzki umysł, dlaczego śpimy, czym jest marzenie senne. Poznamy symbolikę snów. Będziemy mogli też przeczytać o tym, czego chyba nikt nie lubi – o koszmarach. Dowiemy się także czy możemy kontrolować swoje sny i jak powinniśmy je interpretować. Natomiast druga część jest po prostu słownikiem snów, gdzie mamy podane znaczenia różnych motywów.

Nie ukrywam, że podchodzę do pisania drugi raz. Pierwszą opinię napisałam zaraz po przeczytaniu „Małego sennika”, ale po odczekaniu kilku dni niektóre rzeczy ułożyły się klarowniej w mojej głowie i postanowiłam napisać to po raz kolejny.
Według tej lektury sny są ważnym elementem w naszym życiu i może rzeczywiście tak jest, ale ja nie biorę ich do siebie i się nimi nie przejmuję, więc to, co przeczytałam, nieszczególnie mnie przekonało. To jednak nie oznacza, że zamierzam skreślić książkę – wręcz przeciwnie, bo chodzi mi tylko o pierwszą część. Nie zapominajmy, że w drugiej mamy słownik i w każdej chwili możemy do niego zajrzeć, by sprawdzić co znaczyło to, o czym śniliśmy. Na pewno to będę robiła, ale raczej dla zabawy, bo nigdy nie podchodziłam do snów jako do czegoś istotnego. I zdecydowanie do tej części będzie sięgała moja rodzina, bo jak nie interesują się moimi książkami, tak „Mały sennik” został mi od razu zabrany jak tylko go zobaczyli.

Więc najważniejsze pytanie. Czy polecam tę pozycje?
Myślę, że tak, bo jak wspominałam wcześniej, to było dla mnie ciekawe doświadczenie z racji tego, że nigdy nie czytałam żadnego sennika. Choć jeśli kogoś ta tematyka w ogóle nie interesuje, to nie sądzę by mogła im się lektura spodobać. Natomiast jeśli ktoś lubi czytać o snach, zdecydowanie znajdzie coś dla siebie. I wydaje mi się, że mogłaby być to dobra opcja na prezent dla kogoś. Na koniec jeszcze powiem, że po przeczytaniu tej książki powinno się odczekać kilka dni z wystawieniem swojej opinii, by wszystko mogło nam się w głowie ułożyć i byśmy mogli wszystko starannie przemyśleć.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

7 komentarzy:

  1. Może kiedyś przeczytam, ale na chwilę obecną nie kusi mnie jakoś szczególnie ta książka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie nie jest to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje sobie sprawę, że to nie jest pozycja dla każdego :)

      Usuń
  3. Czasem z ciekawości sprawdzam znaczenie swoich snów ale zawsze jest to w formie zabawy, myślę że taki sennik również przypadłby mi do gustu :)

    Pozdrawiam Grovebooks

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba powinnam podarować tę książkę mamie. Ona wierzy w znaczenia snów, ale zdecydowanie częściej w te negatywne :D Okładka jest faktycznie przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może dzięki tej książce zacznie wierzyć też w te pozytywne? :)

      Usuń