09 września 2022

322. "Antony" ~ Bethany-Kris

Tytuł:Antony

Tytuł oryginału:Antony

Autor: Bethany-Kris

Data wydania: 11 sierpnia 2022

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Antony Marcello już jako dziecko był nauczany, że musi przestrzegać reguł. Zawsze, w każdej sytuacji. Mafia była wszystkim, co znał. Dawno temu ślubował jej wierność i posłuszeństwo. Kiedy szef nakazywał mu wykonać jakiekolwiek zadanie, Antony nie zastanawiał się ani razu.

Zasady były dla niego najważniejsze. Aż do teraz.

Kiedy po raz pierwszy spotkał Cecelię Catrolli, ta zagroziła mu, że go zastrzeli. To spodobało się Antonemu. Ona mu się spodobała. Cecelia była jednak zakazana. Była córką bossa.

Wkrótce wszystko się zmieni.

Gdy Cosa Nostra, której Antony wierzył przez całe życie, zabierze mu najlepszego przyjaciela, w końcu mężczyzna uświadomi sobie, że przestrzeganie reguł może nie być w życiu najważniejsze. Być może nadszedł czas, aby je złamać.

Źródło opisu: okładka książki.

 

Nie spodziewałam się tego tomu, naprawdę. Aczkolwiek bardzo się ucieszyłam. Już w częściach, które mam za sobą było pokazane, jak rodzice młodych Marcello się kochają i że ich uczucie jest prawdziwe, a przede wszystkim – silne. W tej książce mamy to pokazane jeszcze bardziej i uważam, że „Antony” to fajne uzupełnienie serii. Czyta się naprawdę szybko i jest to lektura na raz, bo liczy ledwo ponad dwieście stron, ale upływają one błyskawicznie.

Tak naprawdę możecie z tą historią się zapoznać jeszcze zanim sięgniecie po pierwszym tom (czyli „Lucian”), bo nie pojawiły się tu żadne spojlery, a co więcej, mamy tu delikatne dopełnienie historii braci – w tych najmłodszych latach.

Jest to krótka lektura, ale nie żałuję, że się z nią zapoznałam. Podobało mi się to, jak zostało przedstawione uczucie między Antony’ym i Cecelią oraz wartości rodzinne, którymi oni się kierowali. No i przede wszystkim dokładnie zostało pokazane jak to się stało, że Marcello stanęli na szczycie.

 

Co ja tu więcej mogę powiedzieć prócz tego, że polecam wam tę lekturę? Jest krótka, lekka i przyjemnie się ją czytało. Jeżeli znacie serię „Filthy Marcellos” to myślę, że po tę część też warto będzie sięgnąć.

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

1 komentarz: