17 sierpnia 2023

362. "Knox" ~ Jamie Begley

Tytuł:Knox

Tytuł oryginału:Knox’s Stand

Autor: Jamie Begley

Data wydania: 06 kwietnia 2023

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Knox, były żołnierz Navy Seal, znalazł swoje miejsce wśród bikerów z The Last Riders, ale nawet oni nie uratują go przed niechybnym wtrąceniem do więzienia. Mężczyzna został wrobiony w morderstwo i żeby się z tego wygrzebać, będzie potrzebował dobrego prawnika, a właściwie prawniczki.

Diamond Richards jest kobietą zupełnie inną niż te, którymi na co dzień interesuje się Knox. Ubrana w eleganckie ciuchy, poważna i oddana pracy. To kobieta, o której motocyklista mógłby tylko pomarzyć. Ale czy na pewno?

Diamond nie potrafi zaprzeczyć, że umięśniony biker wywołuje w niej uczucia, jakich wcześniej nie znała. Jest dziki i nieokiełznany, a bronienie go w sądzie będzie dla niej prawdziwym wyzwaniem.

Źródło opisu: okładka książki.

 

Seria „The Last Riders” jest dość kontrowersyjna i myślę, że nie każdemu czytelnikowi przypadnie do gustu. Zwłaszcza jeśli lubi romantyczność. Dzieje się w tych książkach wiele i nie zawsze styl życia motocyklistów oraz ich zachowania mi odpowiadają, ale zdecydowałam się sięgnąć po trzecią część, bo jednak uważam, że ten cykl ma coś w sobie.

Mam wrażenie, że „Knox” to jest nieco spokojniejszy tom od poprzednich. Nie tylko w tym, co się dzieje pomiędzy bohaterami, ale także poza. Nie przeszkadzało mi to jednak, uważam za to, że lektura była przyjemna. Pomiędzy Knoxem a Diamond nie od razu zaczyna iskrzyć. Powiedziałabym nawet, że zaczyna się od niechęci. W miarę upływu czasu jednak te emocje się zmieniają, a granica zaciera się niezbyt szybko, czyli dobrze. Chemia między tymi bohaterami jest wyczuwalna, ale jeśli chodzi o kwestię uczuć, to czegoś mi tutaj zabrakło. Nie jestem w stanie nawet dokładnie stwierdzić czego, ale odnoszę wrażenie, że brakowało tam jakiegoś małego czegoś.

Jednakże, jeśli o historię chodzi, to autorka nie skupia się wyłącznie na relacji dwójki bohaterów. Daje nam tutaj zagadkę do rozwiązania i mamy nawet małe zwroty akcji, więc dzieje się, ale jak wspomniałam na początku, ta część jest spokojniejsza od poprzednich.

 

Czy polecam?

No pewnie! Jeśli lubicie seksownych, nieokrzesanych motocyklistów, to jak najbardziej. No i musicie mieć na uwadze, że to słodki romans nie jest. Nie będzie serduszek i kwiatków, czułych słówek. Tu będzie za to pikantnie.

Myślę, że po kolejny tom również sięgnę, bo przeczuwam, że autorka wcale tak szybko nie da nam zapomnieć o tych bikerach z klubu The Last Riders.

 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwo NieZwykłe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz