18 marca 2023

347. "Start a Fire" ~ Julia Wolf

Tytuł:Start a Fire

Tytuł oryginału: „Start a Fire”

Autor: Julia Wolf

Data wydania: 22 grudnia 2022

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Osiemnastoletnia Grace Patel po dwóch latach wróciła do starej szkoły. Chce, żeby tym razem wszystko było inaczej niż wcześniej. Nie będzie starała się zyskać uznania w oczach rówieśników, postawi na dobre stopnie i spróbuje być niewidzialną na korytarzach.

Jednak już pierwsze dni w szkole pokazują, że to niemożliwe. Przykuła uwagę Sebastiana Vegi: chłopaka, o którym marzyły wszystkie dziewczyny, a który w niej wzbudzał jedynie strach. Wystarczyło, że na nią spojrzał, by Grace czuła na plecach dreszcze przerażenia.

Co takiego miał w sobie, że do tego stopnia tak na nią działał? Dlaczego wybrał właśnie ją? I czy jest szansa, że da jej spokój?

Źródło opisu: okładka książki.

 

Nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce, to było moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Nie powiem pióro Julii Wolf jest naprawdę przyjemnie, czyta się lekko, ale „Start a Fire” to literatura młodzieżowa bohaterowie chodzą do liceum przez co mamy tutaj do czynienia z zachowaniami typowymi dla nastolatków. Przyznaje że niektóre mnie troszeczkę denerwowały, a może raczej nie były dla mnie zrozumiałe przez co dało mi to do myślenia że ten gatunek już chyba nie jest dla mnie, troszeczkę z tego wyrosłam. Co muszę zauważyć, mimo że jest to Young Adult, mamy tutaj do czynienia z scenami seksu, no i moim zdaniem jak na taką literaturę to nie jest ich mało, więc jest to lektura z nutą pikanterii.

Przyznaję, wciągała mnie ta książka i historia bohaterów mimo, że miałam tam lekkie zastrzeżenia do ich zachowań, ale być może komuś innemu nie będą one przeszkadzały. To jest tylko mój odbiór, więc pamiętajmy o tym by do końca nie kierować się czyimiś odczuciami. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami to zdecydowanie hate-love, bo na początku mamy do czynienia z nienawiścią. To co dzieje się pomiędzy nimi jest na pewno nietypowe, nie jest to słodki romans dwójki nastolatków, raczej mroczny, a w grę wchodzi obsesja.

Z racji, że nie jest to typowa młodzieżówka, o czym przekonywałam się z każdą przeczytaną stroną, to nie wiedziałam, czego się po tej lekturze spodziewać. Dodało to fajnej nutki niepewności, wzbudzało ciekawość tego, co będzie dalej i dzięki temu przestałam nieco zwracać uwagę na te zachowania.

 

Myślę, że mogę polecić wam tę lekturę, ale pamiętajmy, że tyle ile osób to tyle może być opinii. Na pewno sięgnę po kolejne książki tej autorki, a z tego co się orientuję, „Start a Fire”, to jest pierwszy tom serii, więc czekam na kolejny.

 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

1 komentarz: