26 kwietnia 2024

382. "Well played. Zakład o więcej niż wszystko" ~ Vi Keeland & Penelope Ward

Tytuł:Well played. Zakład o więcej niż wszystko

Tytuł oryginału:Well Played

Autor: Vi Keeland & Penelope Ward

Data wydania: 16 stycznia 2024

Wydawnictwo: Editio  Red

 

Presley postanowiła się przeprowadzić, kiedy jej syn odziedziczył po dziadku połowę starego zajazdu. Chciała go odnowić i przywrócić mu dawny blask, aby w przyszłości poprowadzić tam urokliwy pensjonat. Problem w tym, że do jej syna należała tylko połowa posiadłości. Druga przypadła Leviemu Millerowi, sławnemu rozgrywającemu, który wyglądał jak Adonis i miał zupełnie inne plany co do tego miejsca: sprzedać swoją część za dobrą cenę.

Ponieważ Presley nie miała zamiaru rezygnować z marzeń, postanowiła przekonać Leviego do swojego pomysłu. Początek ich znajomości nie był udany – przypadkowe zranienie skończyło się dla przystojnego sportowca założeniem ośmiu szwów. Później wcale nie było lepiej. Negocjacje kończyły się ostrymi kłótniami. Rozwiązaniem okazał się zakład: jeśli ona wyprzeda wszystkie noclegi do końca lata, będzie mogła poprowadzić zajazd. Tymczasem wszyscy zamieszkali pod jednym dachem.

Kolejne tygodnie przyniosły sporo niespodzianek. Nieoczekiwanie Presley i Levi zbliżyli się do siebie – zobaczyli, że oboje mają coś, za czym tęsknili od lat, i zakochali się w sobie po uszy.

Szybko się okazało, że sprawa zajazdu jest najmniejszym problemem. Sytuacja nagle stała się niezwykle poważna. I to z wielu powodów…

Źródło opisu: okładka książki.

 

Po raz kolejny Vi i Penelope udowodniły, że są duetem niezawodnym. Stworzyły historię zabawną, z nutką pikanterii, ale też nie zabrakło akcji i jakiegoś przekazu. Wykreowały swoich bohaterów na silne osobowości, ale nie postawiły przed nimi łatwej sytuacji, bo to co zaczyna się pomiędzy Presley a Levim jest kompletnie zakazane. Dlaczego? A no dlatego, że mężczyzna jest bratem jej ex i wujkiem jej syna. Tak. To wszystko jest bardzo pogmatwane, ale jak walczyć z tak silnym przyciąganiem, jakie daje się wyczuć między tą dwójką?

Cóż. Nic nie powiem.

Well played. Zakład o więcej niż wszystko” to naprawdę dobry romans i widać, że autorki sobie wszystko dobrze przemyślały. Stworzyły nam tutaj perspektywę dwuosobową, dzięki czemu wiemy, co dzieje się w danym momencie u obojga bohaterów i co kieruje ich działaniami. Ja zawsze wolę, gdy mamy wzgląd w obie strony, że tak się wyrażę.

Na pewno jest to powieść dla fanów romansów, w których występuje seksowny sportowiec, choć od razu zaznaczę, że tego tematu jest tu dość mało. Akcja wokół zawodu Leviego się nie kręci. Bardziej Vi i Penelope skupiają się na renowacji zajazdu, no i przede wszystkim relacji pomiędzy Presley oraz Levim, która na początku nie zaczyna się zbyt pozytywnie. Obserwujemy jednak, jak ich niechęć przemienia się w sojusz, a potem coś więcej. Tych dwoje, mimo że ich życia na swój mniejszy czy większy sposób były splecione, dopiero teraz ma okazję poznać się tak naprawdę. Wtedy Presley dla Leviego była tylko dziewczyną brata. Teraz… cóż. Sytuacja się zmieniła. No i nie mogę też zapomnieć o Alexie, który jest tak uroczy, że skradł mi serce tak samo, jak jego wujek. I pomimo tego, co działo się aktualnie w życiach Presley czy Leviego, oboje zawsze pamiętali, że to jego dobro jest najważniejsze.

 

Polecam wam tę książkę, naprawdę. Jest warta zapoznania i zdecydowanie dobrze się ją czyta, potrafi też wciągnąć i zaciekawić czytelnika, bo tak naprawdę nie wiadomo, czego tu się można spodziewać, a autorki trochę tu zakręcą sytuacją! I podgrzeją atmosferę.

Mam nadzieję, że na polskim rynku pojawi się prędko jakaś premiera spod pióra tego duetu, bo naprawdę uwielbiam te pisarki. Wspólnie tworzą zabawne, dobre romanse i polecam wam je wszystkie.

 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Editio Red.

13 kwietnia 2024

381. Przedpremierowo: "Fighting Hard for Me" ~ Bianca Iosivoni

Tytuł: „Fighting Hard for Me”

Tytuł oryginału:Fighting Hard for Me

Autor: Bianca Iosivoni

Data wydania: 17 kwietnia 2024

Wydawnictwo: Jaguar

 

Nic nie może zniszczyć tej przyjaźni. Nic.

A zwłaszcza jakieś niedorzeczne uczucie.

Sophie nareszcie osiągnęła swój cel. Po ponad roku bycia nieszczęśliwie zakochaną wreszcie udało jej się wyrzucić z serca Cole'a, który jest nie tylko jej współlokatorem, ale również najlepszym przyjacielem.
I właśnie w tym momencie on wyznaje jej swoje uczucia… Sophie nie może w to uwierzyć. Nie chcąc wystawiać przyjaźni na kolejną próbę, proponuje Cole'owi pomoc we wdrożeniu dwunastopunktowego planu, dzięki któremu powinno udać mu się odkochać.

Czy praktyka okaże się równie prosta jak teoria?

Źródło opisu: materiały wydawnictwa.

 

Fighting Hard for Me” to trzeci tom serii „Finding Back to Us” i tak samo jak poprzednie, również ten mam przyjemność patronować. Każda z części opowiada o innych bohaterach, ale są oni ze sobą w mniejszy bądź większy sposób związani i szczerze mówiąc, zachowałabym odpowiednią kolejność czytania. Tym bardziej, że tutaj pojawiają się maleńkie spojlery odnośnie Teagan i Parkera – tj. bohaterów „Feeling Close to You”.

W tej historii mamy motyw Friends to Lovers. Tym razem mamy to jednak w nieco innej formie, bo uczucia już się pojawiły i, uwaga, trzeba się ich pozbyć. Stąd program dwunastu kroków, autorstwa samej Sophie, który musi zadziałać, bo stawka jest zbyt wysoka – chodzi w końcu o silną przyjaźń dwójki współlokatorów. Tylko czy na pewno istnieje sposób, by pozbyć się uczuć? A może Sophie i Cole zdecydują się zaryzykować i zobaczyć, do czego ich to może zaprowadzić? No cóż. To się okaże.

Ta powieść jest napisana z perspektywy obojga bohaterów, dzięki czemu wiemy, co kieruje ich pobudkami, jakie uczucia w nich przodują. Autorka pokazuje nam tutaj, że często za naszymi decyzjami mogą stać równe obawy. Tylko jeśli pozwolimy, by strach nami kierował, to możemy powiedzieć, że żyjemy tak naprawdę?

Obserwujemy, jak zmiany zachodzą nie tylko w Cole’u, ale także w Sophie. Oni oboje mają pewne sprawy, które należy uporządkować. I wcale nie chodzi tu o ich relację, ale przede wszystkim o nich samych. Powiem tak: przed nimi pewne decyzje i przemyślenia. Są dla siebie naprawdę wspaniałymi przyjaciółmi, ale to wszystko, co się zaczęło dziać mogło na tę relację wpłynąć.

 

Cieszę się, że mogłam objąć tę powieść swoim patronatem i że mogę wam ją polecać, bo jest naprawdę warta uwagi. Jest to literatura New Adult, która wciąga. Akcja nie pędzi na łeb na szyję i autorka prowadzi bohaterów przez tę historię w odpowiednim tempie i tonie. Daje im czas na przepracowanie pewnych spraw, na ich zrozumienie. Uważam, że jeśli tylko macie możliwość, to powinniście przeczytać nie tylko ten tom, ale całą serię.

 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Jaguar.